Udostępnij ten artykuł:

– czyli jak złość, strach, poczucie winy czy obwinianie powodują dyskomfort w kręgosłupie.

Informacje tu zawarte wynikają z naszej perspektywy widzenia świata i własnych doświadczeń terapeutycznych.

Tak wiele osób skarży się na dyskomfort w kręgosłupie. Najczęściej jest to część szyjna lub lędźwiowa. Niektórzy nawet mają problemy z chodzeniem. Silny stres powoduje tzw. zamrożenie nóg. Emocje, które przeżywamy i nie potrafimy uwolnić powodują dyskomfort w naszym ciele. Chodzimy od lekarza do lekarza szukając pomocy. Fizjoterapia, akupresura przynoszą niewielkie lub krótkotrwałe efekty. Lekarze rozkładają ręce – diagnoza: objawy psychosomatyczne. Są to objawy, które mają swoje podłoże w psychice jednak dyskomfort odczuwamy w ciele.

Na początku często bagatelizujemy te odczucia aż pewnego dnia pojawia się problem z pościeleniem łóżka czy nawet zwykłym skłonem. Zrzucamy to na złą pozycję spania lub przepracowanie. Po pewnym czasie idziemy do lekarza, robimy serie badań, nieraz zmieniamy lekarza, bo ten nic nie znalazł to „pewnie się nie zna”. Szukamy i coraz bardziej nakręcamy się na własną niewyjaśnioną chorobę. Kołowrotek przygnębienia, zniechęcenia i depresji. Często nie chcemy dopuścić możliwości, że to nasze emocje i traumy dają sygnały poprzez ciało, że już dość, że już wystarczy…

Konsekwencją blokad emocjonalnych (pisaliśmy o nich tutaj: Blokada emocjonalna) jest napięcie tkanek, mięśni i właściwego przepływu limfy. Powoduje to różnego rodzaju bóle, czyli tzw. dyskomfort. Takie napięcie prowadzi często do ograniczania uczuć emocjonalnych, również tych dobrych. Konsekwencją tego może być rozdrażnienie, niepokój i kolejne napięcia w ciele.

Bardzo często trafiają do nas osoby mające duży dyskomfort związany z kręgosłupem. Poniżej przedstawiamy kilka przypadków oczyszczenia z blokad emocjonalnych.

Kobieta ok 30 lat. Od kilku lat cierpiąca na ból w części lędźwiowej kręgosłupa. Z powodu tego dyskomfortu ma problemy ze spaniem, gdyż każda próba zmiany pozycji przynosi ból. Nie może też dźwigać cięższych rzeczy. Schylanie również sprawia ból. Badania nie wykazują zmian w kręgosłupie, fizjoterapie przynoszą mierne efekty. Test mięśniowy wskazuje na traumę emocjonalną powstałą kilka lat temu oraz kilka emocji z tego samego okresu. Uwolnienie blokad powoduje, że dyskomfort znika. Po kilku dniach dostajemy informacje, że nareszcie się wyspała i bez problemu może nosić swoją córeczkę na rękach. Po miesiącu dzwoni by nam jeszcze raz podziękować. Uwolnienie blokad emocjonalnych uwolniło ją od dyskomfortu, który trwał kilka lat.

Kolejny przypadek jest nazywany cudem. Choć tych cudów widzieliśmy w życiu już wiele. Dla nas każdy człowiek czy zwierzę jest cudem i wszystkie terapie robimy z prośbą o błogosławieństwo Najwyższego. Nastolatka kochająca taniec podczas jednego z występów doznaje kontuzji, która objawia się przyblokowaniem kręgosłupa. Dziewczyna przed kontuzją stojąc z wyprostowanymi kolanami kładzie łokcie na podłodze. Jest doskonale wysportowana i rozciągnięta. Wykonuje zaawansowane akrobacje. Trafia na terapie po kilku sesjach akupunktury i fizjoterapii, po prześwietleniu kręgosłupa. Nie wiadomo o co chodzi bo wszystko wskazuje na to, że jest zdrowa. Zasięg skłonu na początku sesji: dotyka dłońmi do kolan i odczuwa silny ból w kręgosłupie. Sesja trwa godzinę. Wszystkie uwalniane blokady pochodzą z dnia występu, są związane z bardzo silnym stresem i autoagresją. Autoagresja inaczej zwana samokrzywdzeniem to m.in. ciągłe krytykowanie samego siebie, obwinianie się, pracę ponad siły, wyczerpującą aktywność. Z każdą zdjętą kolejną blokadą zasięg skłonu się zwiększa. Po godzinie dziewczyna kładzie łokcie na podłodze. Tak jak to robiła przed kontuzją.

Kolejny przypadek dotyczy mężczyzny ok 35 lat. Przychodzi z dyskomfortem w części szyjnej kręgosłupa i barków. Uwielbia sport, uwielbia pływać. Niestety dyskomfort jest zbyt duży, by czerpać przyjemność z aktywnego pływania. Podobna sytuacja jak poprzednie. Seria badań i fizjoterapii nie przyniosły stanu ulgi. Podczas sesji uwalniamy traumę emocjonalną, fizyczną i kilka emocji bardzo mocno powiązanych z niskim poczuciem własnej wartości. Dodatkowo wyrównanie niewspółosiowości w kręgach i powiązanych mięśniach przynosi ulgę.

Wszystkie opisane tu terapie odbyły się metodą Kodu emocji i Kodu ciała opisaną przez dr Bradleya Nelsona. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat zapraszamy do kontaktu – Napisz do nas

Beata i Hubert

Zostaw komentarz

Zobacz inne artykuły: